Przepis na : obiad
Czarne oliwki to w sumie jedyna rzecz, za którą nie przepadam (chociaż na wakacjach w Grecji wchodzą mi całkiem dobrze, myślę jednak, że są po prostu lepszej jakości). Mam w domu jednak jednego amatora czarnych oliwek, a właściwie już dwóch, bo okazało się, że Tola także przepada. Zrobiłam więc tapenadę, a później makaron z nią. Amatorzy zadowoleni. Składniki: 200 g ulubionego makaronu 150 g czarnych oliwek bez pestek 5 suszonych pomidorów z zalewy 1 ząbek czosnku większa szczypta startej skórki z cytryny 1 ... czytaj dalej...