Ciąg dalszy dobrodziejstw z Czarnocina. Tym razem jarmuż w roli głównej. Dorzuciłam do niego jabłka i nektarynki, na które ostatnio mam szaleńczą ochotę. I wodę brzozową, która bardzo kojarzy mi się z dzieciństwem spędzonym na dolnym Śląsku. Na zdrowie. Składniki: spora garść jarmużu 2 jabłka 2 nektarynki 1 szklanka wody brzozowej sok z cytryny (przepis na 2 porcje) Jarmuż i owoce dokładnie myjemy. Z jabłek pozbywamy się gniazd nasiennych, z nektarynek pestek. Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miks... czytaj dalej...