Kurkuma, czyli nie tylko złoto się świeci.

Kurkuma,  czyli nie tylko złoto się świeci.

Kurkuma, czyli nie tylko złoto się świeci.

Przez długie lata miałam uraz psychiczny do kurkumy. Kilka lat temu, stała się nagle modna i moja mama dodawała jej do wszystkiego (przepraszam Mamo, ale kiepska z Ciebie kucharka, tak samo miałam przez mamę uraz do koloru pomarańczowego, ponieważ kiedy zrobiła przeobrzydliwą zupę, nie pamiętam z czego, pamiętam że była wstrętna i pomarańczowa), i nasze jedzenie nie dość że miało specyficzny zapach do tego było zawsze zielonkawe, i to było dosłownie wszystko, takie choro-zielonkawe. Gdy już byłam na swoim, ... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu greenscarf

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.