O możliwości uprawy pieczarek w domu słyszałam już kilka lat temu, ale jakoś zawsze był coś. Po moich sukcesach w ogrodzie zawzięłam się, kupiłam na allegro i uprawiam. Obawiałam się przede wszystkim zapachu grzybów, no wiecie, oczyma wyobraźni widziałam wszędzie grzyby i „latające” w powietrzu rodniki, nic takiego nie ma miejsca, tj. nie czuć grzybów, a jak coś fruwa to nie widzę, czego oczy nie widzą to nie ma, co nie ;-). A poważnie to nic trudnego, jedynie o czym trzeba bezwzględnie pamiętać to... czytaj dalej...
100 % weganka