Ta książka to taki czytelniczy komfort food – jest milusia, otula swoim ciepełkiem i można ją przeczytać nawet za jednym zamachem. Leciutka jak ziarenko ryżu, przytulna jak domowe ciepło i wzruszająca. Kamogawa to nie jest żadna książka kucharska, tylko urocza opowieść o ojcu i córce, … Artykuł Kamogawa. Tropiciele smaków. Recenzja książki. pochodzi z serwisu . czytaj dalej...