Drodzy, To pierwszy post, wstępniak. Blog będzie o moich przygodach kuchennych. Dlaczego kuchennych? Bo jak możecie zobaczyć w tytule bloga - uważam, że kuchnia to serce domu. Nie wyobrażam sobie domu bez zapachu smażenia, gotowania i przede wszystkim pieczenia. Jak to się zaczęło? Zaczęło się od faworków. Faworków, które będę pamiętała zawsze, robionych z babcią i których przepis na pewno się tu kiedyś pojawi... Trzymajcie kciuki za wytrwałość. Przepraszam za ewentualne niedociągnięcia. I zapraszam do czytania :)...