Zaczęły się ferie i znów ostro wzięłam się za szycie. W głowie miałam już projekt, tylko czasu wiecznie brakowało, ale nawet na urlopie nie potrafię nic nie robić :) I tak powstały podkładki śniadaniowe z moim ulubionym motywem... i w końcu w idealnym rozmiarze :) (czytaj w kwadracie) Zawsze miałam problem, gdy kupowałam w sklepie tradycyjne podkładki. Są one zazwyczaj w trzech kształtach: prostokątne, owalne tudzież w kształcie koła, a ja wolę kwadratowe. No i najważniejsze, zawsze mogę je wrzucić do p... czytaj dalej...
nogi zygzakowate super pasują:) Fajne, ja też lubię podkładki kwadratowe. Buziaki