Dziś zamiast gotowania trochę mojej radosnej twórczości. Już dawno zbierałam się do uszycia literek dla mojej córci Gabrysi. No i w końcu się udało :) Dużym wyzwaniem było "B", ale po trzeciej próbie byłam już zadowolona. Na dodatek uszyłam jeszcze kwiatek - jeden przymocowany do literki, a drugi czeka na zagospodarowanie. Może służyć np.: jako broszka. Teraz kolej na literki dla syna. Muszę tylko kupić odpowiedni kolor tkaniny :)PS. Literki trzeba przymocować do ściany, ale to już zadanie dla m... czytaj dalej...
Drugi kwiatek koniecznie też trzeba przyszyć do literki!! Pięknie ozdabia