A gdyby tak zrobić sobie chwilę przerwy w tej całej przedświątecznej krzątaninie, zrobić pyszną kawę i przenieść się na chwilę do mazurskich Mrówek i do błękitnego w domu, gdzie pachnie domowym ciastem, a w ogrodzie kwitną bajecznie kolorowe kwiaty. Gdzie można odnaleźć spokój podczas spacerów nad pobliskim jeziorem. To tam mieszka Paulina z swoim synkiem Maciusiem. Ci z Was, którzy czytali Błękitny dom nad jeziorem, znają doskonale jej przeszłość oraz jej przyjaciółek Zosi i Tosi. Ci, którzy błękitnego ... czytaj dalej...