Przepis na : obiad
Najlepsze pomysły powstają zawsze przez przypadek i tak też było z tymi naleśnikami. W ubiegły tygodniu przygotowywałam sobie farsz do tarty z botwinką i mówię do Męża, że chyba przesadziłam z jego ilością, a on popatrzył na pozostałe ze śniadania naleśniki i zaproponował by jednego posmarować nadzieniem do tarty. I to był strzał w przysłowiową 10. Delikatne naleśnikowe ciasto i smakowita botwinka skomponowały się idealnie do tego stopnia że wczoraj musiałam je powtórzyć i przy okazji zrobiłam zdjęcia, by zami... czytaj dalej...