Tej książki wcale nie zamierzam dla was recenzować, owszem wstawiłam zdjęcie na instagram kiedy zaczynałam ją czytać i tyle. Kiedy wczoraj późno w nocy skończyłam czytanie wiedziałam, że muszę się podzielić z Wami wrażeniami. Dziś jeszcze cały dzień przeżywam tą historię i nie mam ochoty zaczynać niczego nowego, tylko wrócić do tej historii. Historii która na początku wcale mnie nie porwała, ale po jakimś czasie popłynęłam z nią tak, że w ciągu dnia kombinowałam jak tu wykraść choć kilka chwil na czytanie ... czytaj dalej...