Pieczona czy gotowana? Jaką lubicie? Przyznam się bez bicia, ale jedzenia kukurydzy “nauczył” mnie mój Mąż. I bardzo się cieszę, że poznałam jej smak (w postaci gotowanej, bo puszkową – znałam i lubię :)). Dla odmiany, postanowiłam ją upiec. Widziałam na innych blogach, że się da, więc wypróbowałam i powiem tak, że nam zasmakowała nawet bardziej niż gotowana. A najlepsze jest to, że robi się ją praktycznie w tym samym czasie co gotowaną. Składniki: – 2 kolby kukurydzy – 50g masła ... czytaj dalej...