Mało mnie na blogu ostatnio, ale lada dzień to się zmieni. Niestety, kilka tygodni temu "ulubiona" sąsiadka zalała nam niemal całe mieszkanie. W jednym z pokojów poodpadał tynk, baliśmy się nawet o instalację elektryczną, bo woda lała się (dosłownie) każdym otworem, każdą lampą i kontaktem. Wykorzystując jednak to, że trzeba usunąć szkody, postanowiliśmy przerobić "trochę" mieszkanie. Nie zdawałam sobie sprawy, że wyjdzie z tego tyle pracy, ale coś mi się zdaje, że będzie cudnie :) Obiecuję, że już za kilka dn... czytaj dalej...
Proste przepisy na proste i smaczne potrawy.