Witajcie po świętach.Dzisiaj post niekonwencjonalny, bo bez przepisu. W zamian garść spostrzeżeń i ostrzeżenie przed pochopnych wykupieniem własnej domeny.Do przejścia na własną domenę przymierzałam się już dość dawno, ale (nie wiem dlaczego) odkładałam to "na później". No ale przyszedł moment, kiedy stwierdziłam, że muszę - chcę to zrobić. Przysiadłam zatem i zaczęłam szukać firmy hostingowej, gdzie ową domenę mogę sobie zafundować. I teraz nie wiem, czy to złośliwych chochlik, czy jakiś diabeł na ramien... czytaj dalej...
Proste przepisy na proste i smaczne potrawy.