Świąteczne porządki często prowadzą do makeover całego mieszkania. Czasami jest to bardzo pracochłonne, czasochłonne i co tu ukrywać kosztowne przedsięwzięcie. Wszystko zaczyna się od niewinnego małego planu odnowy, który niespodziewanie przybiera na miarce. Uczucie paniki, że święta już tuż, tuż, a tu jeszcze taki nieporządek i tyle do zrobienia ogarnęłoby nawet mnie osoby, która wszystko planuje na czas. Zamiast malować, kafelkować i kupować nowe meble, lodówkę, zmywarkę i bóg wie co jeszcze, można je odnow... czytaj dalej...
Molekularny biolog z wykształcenia, kulinarna blogerka z zamiłowania