W końcu i u mnie zakwitły róże no dobra u sąsiada :) codziennie krążyłam wokół nich, aby wyskubać płatki na cudowną wodę różaną. I tak też zrobiłam wyskubałam doszczętnie wszytko z uśmiechem na twarzy. Płatki wykorzystałam tym razem do wody różanej a następne wskoczą do cukru. Wodę różaną zauważyłam u mojej ukochanej blogerki MojeTworyPrzetwory <3 i wedle jej wskazówek zrobiłam swoją. Jak ona cudownie pachnie ... bójcie się sąsiedzi bo ja nadal krążę za płatkami :))). W kilka chwil i mamy wspaniałą wodę r... czytaj dalej...