wdzięcznej nazwie panćkraut. Jeśli już zgłodnieliście lub niektóre nazwy Wam nic nie mówią, to nie przerywajcie czytania, tylko dobrnijcie do końca mojej relacji ze Szlaku Kulinarnego Opolski Bifyj ! Będzie pysznie, obiecuję! SKĄD TEN BIFYJ? W opolskiej gwarze bifyj to po prostu kredens. W dawnych czasach był on ozdobą kuchni każdej szanującej się śląskiej gospodyni. To było serce domu; z niego(...)kaczkę sous-vide z modrą kapustą karmelizowaną z lokalnym miodem, pureé z marchwi oraz sosem demi-glace z pastą truflową. Na deser sernik z miodem (również z Wołczyna). Przepięknie podane dania możecie zobaczyć oczywiście na zdjęciach poniżej, jednak mimo wszystko uważam, że warto po nie do Kluczborka po prostu przyjechać. A i zatrzymać
Food Square