Trochę mnie nie było, nie miałam nawet czasu zajrzeć na ulubione blogi, na swoją stronę na fejsie ani opublikować posta. Sporo też pracowałam i to spowodowało moją nieobecność, ale też w tygodniu nie mam kiedy zrobić dobrego zdjęcia. Jakiś czas temu upiekłam ciasto czekoladowo-buraczane z dodatkiem żurawiny. To moje pierwsze ciasto tego typu. Powiem szczerze, że mi nawet bardzo smakowało. Buraczki są prawie nie wyczuwalne, za ich sprawą ciasto jest wilgotne i... czytaj dalej...