Przepis na : obiad
Danie powstało z potrzeby chwili. U mnie jak zwykle zresztą. Nigdy nie mam planów i ułożonego grafika względem posiłku. Działam instynktownie. Sprzątam lodówkę, improwizuję i łączę smaki i zapachy w jedną wspaniałą i całkiem nieźle smaczną całość. Dziś mały siedmioletni szkrab podsunął mi pomysł-warzywka z patelni i jajo. Jak to pogodzić, by nie było ... jak zwykle , czyli jajo wbite na warzywa? To danie zjadła nawet moja mama z WZJG. Można? Można! Najlepsze posiłki wychodzą mi wtedy ,kiedy słucham w kuchni ul... czytaj dalej...