Miałam bardzo dużo pieczarek. Żeby się nie zmarnowały, podzieliłam je na porcje, podsmażyłam i zamroziłam. Oddzielnie przygotowałam sobie nóżki i oddzielnie je włożyłam do zamrażarki. Wywar, który z nich powstał również zamroziłam. Zarówno nóżki jak i wywar przydały mi się do zapiekanego kalafiora. Różyczek kalafiora również nie miałam dużo, ponieważ z części zrobiłam zupę krem z białych warzyw . No to zużyłam resztę. Składniki: kilka różyczek kalafiora (u mnie mrożony) 300 ml wywaru z pieczarek ... czytaj dalej...