U nas rozpoczęły się ferie. Wprawdzie w tym tygodniu jestem codziennie w szkole, bo pracuję z maturzystami, ale od piątku odpoczywam. Udało mi się wygospodarować chociaż kilka dni wolnego z zimowego urlopu i mam zamiar się zregenerować po pierwszym semestrze. Poza mną w szkole są nauczyciele pełniący dyżury i naprawdę sporo młodzieży. Część przychodzi na zajęcia dodatkowe, inni, aby pograć w piłkę lub tenisa stołowego. Młody także codziennie koczuje w sali gimnastycznej. Aż dziw bierze, jak chętnie wstaje na... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.