W zeszłym roku po raz pierwszy robiłam sama orzechówkę, czyli nalewkę z młodych orzechów włoskich. Jest to przepis, który co roku jest robiony w mojej rodzinie pochodzenia. Oczywiście nie było żadnego wykutego w kamieniu przepisu, tylko improwizacja, więc nie było łatwo odtworzyć przepis. Ponieważ proces produkcyjny trwa rok, dopiero teraz mogłam spróbować i nanieść poprawki. Ulepszając przepis zdecydowałam się nie dodawać anyżu i cukru, który był w przepisie z zeszłego roku, żeby nalewka wyszła bardziej wytraw... czytaj dalej...