Kiedy przedstawiłam ten torcik na moich urodzinach jako marchewkowy, rodzina bardzo ostrożnie zabierała się za degustację. Ich miny świadczyły, że niekoniecznie chcą się nim delektować. Ale jakież było ich zdziwienie i niedowierzanie po pierwszym kęsie. Torcik smakował wybornie, padło nawet pytanie – gdzie ta marchewka? Mokry, chrupiący i aromatyczny z idealnie pasującą masą z serka mascarpone. Zniknął dość szybko. Ja upiekłam wersję bezglutenową, bez mąki, a... czytaj dalej...