Gdy zaczynałam tworzyć bloga, w jego opisie napisałam, że często w gotowaniu sedno tkwi w prostocie.... I jest to prawda! Czasem najprostsze przepisy są tymi, które są najbardziej smaczne i dają najwięcej przyjemności z tworzenia i jedzenia:) Tak też jest z dzisiejszym przepisem. Jest to potrawa, która kojarzy mi się z dzieciństwem, rodzinnymi porankami, wizytami u babci etc :) Oczywiście odrobinę ją zmodyfikowałam (gdyż w tamtych czasach zapewne pomidory w puszce nie były popularnym składnikiem) - ale w... czytaj dalej...