Pomysł na warstwowy koktajl podpatrzyłam u Ani. :-) To również ona zachęciła mnie do spróbowania koktajlu ze szpinakiem, którego się obawiałam. Stworzyłam swoją wersję i... jestem kupiona! Od dziś na pewno będę dorzucała garść szpinaku do przygotowywanych koktajli, bo oprócz tego, że to bomba witamin, wyszło również smacznie i orzeźwiająco. Zielony, wiosenny kolor przyciąga wzrok i bardzo zachęca do spróbowania koktajlu. A że najpierw jemy oczami, wiadomo nie od dziś. ;-) Warstwa różowa: 200g truskawek... czytaj dalej...
Najlepiej czuję się w kuchni. ;) Gotuję z prostych, powszechnie dostępnych produktów.