Przepis na : obiad
Zupę fasolową przygotowywałam (jadłam również) po raz pierwszy ale zapewniam, że nie ostatni. Nawet nie wiem dlaczego nigdy wcześniej nie pomyślałam o takiej... Ta zupa bardzo "chodziła" za moim małżonkiem i już od dłuższego czasu napomykał, że przydałoby się taką zrobić. Nie mając pojęcia jak się za nią zabrać, pomyślałam iż można ją przygotować podobnie do tak bardzo lubianej przez nas grochówki. Tak też właśnie zrobiłam, z tą tylko różnicą, że kawałki wędzonki tym razem podsmażyłam, do... czytaj dalej...