Ciasteczka, które okazały się wielkim zaskoczeniem. Upiekłam je Córci do przedszkola na Walentynki stąd ich kształt i różowy lukier. Były tak pyszne, że mimo iż robiłam je z podwójnej porcji (tak by zostało coś w domu) , to już je dopiekałam... - tak wszystkim smakowały. I już znów ich nie ma... Kruche ale z rodzaju takich twardszych (to za sprawą mąki ziemniaczanej) z dodatkiem lukru z odrobiną konfitury wiśniowej i migdałami, mmmmmm.... Poezja.Za pierwszym razem przygotowywałam je na dwa sposoby: w formi... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...