Przepis na : obiad
Mizeria jak mizeria. Jedni przygotowuja ją na słodko inni bardziej "słono", myślałam iż więcej różnic nie ma. No, może poza niewielkimi dodatkami, ale ostatnio zdziwienie mojej Teściowej uświadomiło mi iż różnic może być znacznie więcej. Dopiero jej zaskoczenie, to wy dajecie cebulę do mizerii... uświadomiło mi, że to co dla jednych jest tak oczywiste, dla drugich wcale być nie musi. I choć u mnie w kuchni częściej króluje czosnek niż cebula, to mizeria bez cebuli jest czymś, co trudno mi sob... czytaj dalej...