Przepis na : obiad
Nie wiem jak u Was, ale u mnie od dłuższego czasu biało. Śniegu jest naprawdę dużo. Pada i pada, a jak przestanie to zaczyna mrozić, jak trochę przestanie to zaczyna wiać. Jest zimno, potwornie zimno. Najgorsze są poranki, gdy z cieplutkiego domu trzeba wyjść, przebrnąć przez zaspy, odśnieżyć wyjazd z pod garażu, dojechać śliską drogą do pracy, nie wspominając już o znalezieniu miejsca na nieodśnieżanym pracowniczym parkingu. To samo po pracy ;( Ale gdy już w końcu wrócę... czytaj dalej...