Przepis na : śniadanie
Od ubiegłej niedzieli zmagam się z chorobą. Jak już udało mi się wyjść z grypy i pokonać zapalenie oskrzeli (pomocny okazał się syrop z kwiatów bzu czarnego ) to przyplątała się angina :( Chorowaliśmy wszyscy (ja, mąż i synek), jak jedno zdrowiało to zarażało się od drugiego, koszmar! Wczoraj miałam jeszcze wysoką gorączkę, ale na szczęście dziś czuję się już nieco lepiej. Nie mogłam się powstrzymać i muszę Wam pokazać przepis na najlepszy, tradycyjny, polski chleb pszenny na żytnim zakwa... czytaj dalej...