W związku z choróbskiem, które się do mnie przyplątało, naszła mnie dzisiaj ochota na małe, słodkie co nieco. Biały puch za oknem natchnął mnie do zrobienia czegoś, co i zapachem, i smakiem przywodzi na myśl miniony, świąteczny czas. Niestety moje przeziębienie wciąż nie daje za wygraną, dlatego postawiłam na coś prostego i jednocześnie takiego, żeby nie musieć wychodzić po nic do sklepu. Padło więc na... Korzenne muffinki z powidłami śliwkowymi Potrzebujemy: 2 szklanki mąki pszenne 3/4 sz... czytaj dalej...