Ostatni dzień roku... Czy Wam też ten dwa tysiące czternasty zleciał tak szybko? Bo ja mam wrażenie, że śmignął sprintem przez moje życie, pozostawiając pewien niedosyt. Czuję, że zrobiłam tak mało, choć z drugiej strony muszę przyznać, że był to bardzo miły rok. Rozprawiłam się z tą częścią swojego życia, która mnie nie satysfakcjonowała (praca), skupiłam się na inwestycjach w przyszłość, raczej długofalowych. Skończyłam szkołę językową, i wreszcie podjęłam decyzję dotyczącą tego, co chcę w życiu robić. Próbo... czytaj dalej...
Spożycie kawy stało się powszechne głównie dzięki jej smaku i aromatu oraz właściwości pobudzających.
Czytaj dalej...