Plany planami, a życie - swoje . Tak to już jakoś jest. Rzeczy, które przyjmujemy za pewnik, nagle się zmieniają, stawiając nas w nieoczekiwanych sytuacjach. Na przykład na poboczu ruchliwej drogi (ale nie w weekendy), po środku niczego . Zaczęło się od tego, że autko zaczęło mi się jakby krztusić, wypuszczając z rury wydechowej chmury gęstego, szarawego dymu, przy okazji tracąc moc. Czyli ja pedał gazu do podłogi, a ono więcej niż osiemdziesiąt kilometrów na godzinę jechać i tak nie chciało. Jakoś do... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...