Dzień dobry!Kiedy przychodzi wiosna pojawiają się nowalijki, botwinka, wiele świeżych warzyw, kiedy przychodzi lato, pojawiają się wyczekiwane owoce, truskawki, czereśnie, jagody i pojawia się też bób!Bób, który mimo moich chęci, nigdy nie trafiał do żadnego dania, tylko był zjadany od razu, nawet parzący w palce, prosto z garnka, w którym się gotował.Czasem już było blisko, aby trafił do jakiejś sałatki, ale wiecie, jedno ziarenko do miski, dwa do buzi... i koniec końców wiele do obiadu nie zostawało :-). T... czytaj dalej...