Kto był na piwku na zamojskiej starówce w restauracji "Skarbiec Wina", ten wie, że nie wychodzi się stamtąd bez pełnego brzuszka od cebularzyków. Powiadam Wam obłędne, podawane z masełkiem czosnkowym są idealną zachętą na dalsze penetrowanie karty. Historia powiada, że cebularze wywodzą się z kuchni żydowskiej, bo właśnie oni jako pierwsi zaczęli je wypiekać i to na lubelskim Starym Mieście a sama receptura ich sięga XIX stulecia. Nie wiem czy wiecie ale zostały one wpisane na listę p... czytaj dalej...
Artystka :-)