Budzik bezlitośnie zadzwonił o 6-tej rano, wyrywając mnie ze snu, i to na dodatek w złej fazie snu. Kilka minut leżałam w łóżku próbując zrozumieć gdzie jestem, jaki mam dzień i co mam teraz robić. Wreszcie oprzytomniałam. No tak, jestem w domu, jest 6-ta, świeci słońce. Wypadałoby przygotować coś na śniadanie. Nocnej owsianki nie nastawiałam celowo, bo wczoraj odnalazłam w lodówce paczkę twarogu, zakupioną z myślą o zapiekance. A że z zapiekanką było mi w tym tygodniu nie po drodze, postanowiłam prz... czytaj dalej...
Znana wszystkim truskawka, a właściwie poziomka truskawka, to uzyskany ponad 300 lat temu na dworze francuskim mieszaniec dwóch gatunków poziomki.
Czytaj dalej...