Przy okazji wpisu o naleśnikach czekoladowych wspomniałam o tym, że ciasto myślę wykorzystać też na gofry. Tak też się stało. Trochę obawiałam się czy gofry wyjdą chrupiące. Biorąc pod uwagę, że moja gofrownica ma słabą moc, a my lubimy chrupiące gofry starałam się, by ciasto było gęste, ale przy okazji smaczne. Udało się. Pomysł z dodaniem zmielonych migdałów spodobał się Stasiowi, więc tym bardziej jestem dumna. Gofry są proste, smaczne i nie przesadnie słodkie. Z cukrem pudrem, dżemem, bitą śmietaną i ow... czytaj dalej...
Matka, żona ..kobieta pracująca. Trochę gotuję, piekę i szydełkuję.