Nie bardzo wiedzieliśmy jak ten deser nazwać. A dobrze by było żeby jakąś nazwę miał, żeby łatwo go było identyfikować. A nazwy do tej pory nie miał, bo Madzia sama, na poczekaniu, go wymyśliła. Ot, takie z niej sprytne dziewczę. Najbliżej ze znanych nam deserów było mu do tiramisu. Więc tak właśnie go nazwaliśmy. Tiramisu po polsku. Purystów jedzeniowych od razy przepraszamy. Nie obrażajcie się, wiemy, że z tiramisu nie ma to nic wspólnego. Taka nazwa tylko, tak samo dobra jak każda inna. Sam deser natomiast je... czytaj dalej...