Uff, dobiega końca intensywny weekend (ten wpis pewnie troszkę z opóźnieniem się pojawi). Magda wyjechała na weekend, zostałem sam na gospodarce :) A co robi facet jak jest sam? Piątek alkohol, sobota alkohol, niedziela walka z kacem i intensywne sprzątanie, hehe :) Ale gdzieś tam jeszcze znalazłem czas na zrobienie paru pysznych rzeczy. I bułki zrobiłem (które właśnie też opiszę) i fajny obiad na przywitanie żony (też przepis wkrótce się tutaj znajdzie), a wieczorem razem babkę jeszcze zrobiliśmy :) A Magda ... czytaj dalej...