Tarnina to obecnie nieco już zapomniana roślina. Chociaż dawniej królowała w apteczkach naszych babć. Wykorzystywana była w leczeniu biegunki, wewnętrznych krwotoków i nieżytów żołądka. Chociaż, z drugiej strony, coś mi po ciuchy podpowiada, że na krwotoki wewnętrzne działała równie dobrze jak włożenie do pieca na trzy zdrowaśki. Ale nie znam się, nie jestem ani znachorem ani lekarzem, może i faktycznie działała. My w każdym razie postanowiliśmy przerobić ją na nalewkę. Nie wiemy czy w połączeniu z alkohol... czytaj dalej...