Kolejna nalewka, bo nalewek nigdy nie jest zbyt dużo :) A jak jest za dużo żeby samemu wypić to woła się znajomych i już robi się zbyt mało. Więc wracając do pierwszego zdania: nalewek nigdy nie jest zbyt dużo. Mamy już na blogu jabłkową z miętą, mamy jabłkowo-cytrynową, mamy również jabłkową z pomarańczą (a jak którejś nie mamy to lada chwila mieć będziemy, bo się nieco gubimy już w tych nalewkach i nie pamiętamy, które już opublikowaliśmy). Wszystkie one były doskonałe. Dlaczego więc nie połączyć tych smak... czytaj dalej...