Jesień już pełną gębą niestety. Póki co cieplej raczej nie będzie, może być co najwyżej zimniej, bo przed nami już tylko zima teraz. Skoro więc nie możemy poprawić sobie humoru pogodą to trzeba to robić jedzeniem. A z tym akurat my problemu nie mamy. Zawsze, w razie potrzeby, potrafimy sobie dogodzić. I w ramach takiego właśnie dogadzania sobie Madzia wymyśliła dość dziwne połączenie smaków. Dziwne, ale jak się okazało bardzo celne. Kurczak miętowy. Że co? Że mięta nie pasuje do kurczaka? Nie prawda, otóż wł... czytaj dalej...