Dzisiaj chleb z San Francisco. Prawdę mówiąc nie wiem skąd taka nazwa. Czy faktycznie właśnie taki chleb wypieka się w mieście świętego Franciszka? A może ten chleb ma tyle wspólnego z San Francisco co ryba po grecku z Grecją? Czyli nic... Nie wiem, nie bardzo czułem potrzebę szukania źródeł. Nazywa się jak się nazywa, to mało istotna rzecz. Ważne, że smakuje doskonale! Mąka pszenna, zakwas żytni, odrobina octu balsamicznego... Doskonały duet, a nawet trio :) Zapraszam zatem! 400 g mąki pszennej (typ 550 lu... czytaj dalej...