Moja fascynacja tymi cynamonowymi babeczkami rozpoczęła się w USA. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam (a raczej poczułam) je w centrum handlowym nie mogłam się oprzeć. Osoby które mieszkają na Śląsku i odwiedzają SSC wiedzą co mam na myśli. Obok tego zapachu nie da się przejść obojętnieJ Długo czekałam na pojawienie się amerykańskiej sieciówki w Polsce. Ku mojej radości pierwszy punkt powstał w Katowicach. Oczywiście już pierwszego dnia udałam się po długo wyczekiwaną babeczkę …Tego smaku się nie zapomina! W... czytaj dalej...