Tak, jestem nerkowcem…tak o sobie często mówię. Dlaczego? Bo mam tendencje do kamieni w nerkach, do piasku, do problemów urologicznych. Po mamie. Ot, kolejna rzecz w spadku. Kamyki w nerkach odkryłam dobre 15 lat temu. Mając z tyłu głowy problemy mojej mamy (która wielokrotnie walczyła z nimi, jedną nerkę ma wielkości 1/3 standardowej i nie raz „chodziła” po ścianie, po czym kończyła na stole w szpitalu, bo kamloty pchały się na świat) zawsze interesowałam się tematem. Moje kamienie odezwał...
Mama, żona, gospodyni.
Pracuję, a wolny czas dzielę między rodzinę i kuchnię.
Moja mała pasja, mój świat