TO JUŻ PIĘĆ LAT!!! Jak ten czas leci. Nie wiadomo kiedy minęło te pięć lat, od kiedy pierwszy raz zasiadłam przed komputerem, żeby napisać pierwszy post. Pamiętam ten dzień, bo przygotowywałam się do niego od jakiegoś czasu. Musiałam „uzbierać” sobie kilka przepisów, żeby to wszystko pomału ruszyło. A potem... potem to już poszło jak z płatka. I tak jest do dziś. Kochani, nie będę się rozpisywać o statystyce, ile, kto i jak długo... Najważniejsze, że jesteście ze mną, z moim blogiem, że jesteście dla mnie i... czytaj dalej...