Rolada wołowa!

Rolada wołowa!

Rolada wołowa!

Rolada wołowa to mój sposób na przywołanie dzieciństwa. Potrawa do perfekcji opanowana przez moją mamę. Wypracowany przez lata przepis wykorzystywany przez nią na każde ważne uroczystości. Uwierzcie więc - nauczyciela miałam genialnego. Skupmy się teraz na smaku. Jest fantastyczny. Rolady duszą się w wielkiej brytfannie, powolutku przez 3 lub 4 godziny. Stają się mięciutkie, uwalniając minuta po minucie wspaniały aromat. Smak wołowiny miesza się ze smakiem kiszonego, domowego ogórka, wędzonego (również domo... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Kuchnia Pani Wiosny

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.