Jak dobrze mieć dodatkową godzinę snu... dzisiaj wstałam trochę później niż zawsze, a to ze względu na zmianę czasu na zimowy. Oczywiście nie obyło się bez pomyłki... jak zawsze przy przestawianiu zegarków, miałam problem z określeniem właściwej godziny i gdyby nie moja kochana siostra wyszłabym godzinę wcześniej do kościoła i zapewne zorientowałabym się dopiero na miejscu.Gdy wróciłam z Mszy Świętej byłam baaardzo głodna, bo niestety mojego wewnętrznego zegara nie da się tak łatwo przestawić :PMiałam ogromną... czytaj dalej...