Z kuchennych eksperymentów pozostały mi do zagospodarowania dwa żółtka, a jak żółtka, to wiadomo - kruche ciasto. Tym razem jednak postanowiłam zrobić coś na słono, a że nie miałam specjalnie ochoty na nic konkretnego typu tarta, pomyślałam o drobnych ciasteczkach. Udały się wybornie, niewiarygodnie kruche natychmiast po upieczeniu, ale po trzech dniach spędzonych w metalowej puszce jeszcze smaczniejsze. Oczywiście zamiast sezamu, do posypania można użyć maku czy kminku, albo nawet tartego żółtego sera, ale ja a... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...