To nie będzie post zwieńczony wykwintnym niedzielnym daniem. Dzisiaj zaproponuję zwykłe drożdżowe racuchy z jabłkiem. W prawie każdym domu robi się je według starych domowych receptur, a chyba nawet częściej wedle maminych rad "na oko". Ja też najczęściej tak właśnie przygotowuję racuchy. Ostatnio chciałam jednak jakoś je spisać, żeby służyły kiedyś moim synom jako wskazówka do samodzielnego przygotowania tradycyjnej ciepłej kolacji. Za to temat przewodni postu pojawił się niespodziewanie dzisiaj w naszych drzwiach, a... czytaj dalej...